Wspaniały tata, wielki człowiek, były żołnierz, uczestnik misji, kochający mąż a przede wszystkim bezinteresowny skromny biegacz długodystansowy - Rafał Przybył, dziś o godz. 6:00 ruszył z Piasków (powiat gostyński) na Jasną Górę. Już jutro będzie biegł przez gminę Panki. W Pacanowie ok. godz. 7:15 przywita go sołtys Henryk Drewniak. O godz. 11:00 Przybył planuje dotrzeć na Jasną Górę.
Wszystko po to, by pomóc małej dziewczynce. 4-letnia Julka cierpi na mózgowe porażenie dziecięce z niedowładem plastycznym prawostronnym. Odbywa codziennie rehabilitację czekając na wszczepienie botoksu w obie nogi. Jest nadzieja, że te działania uśmierza jej ból i pomogą rozluźnić mięśnie.
Na jej leczenie i zakup specjalistycznego obuwia, pionizatora siedzącego, sprzętu rehabilitacyjnego i ortopedycznego potrzebne są środki finansowe, które można wpłacać na nr konta 4216014621026487380000001 z dopiskiem "DLA JULKI".