Na terenie gminy Panki od około tygodnia powtarza się problem z ciśnieniem wody w kranach. Zaniepokojeni mieszkańcy piszą do nas, by sprawdzić temat, bo mamy dopiero początek wiosny, a kłopoty jak w upalne dni lata. Najprostszym wyjaśnieniem jest wskazanie, że problemy z brakiem wody są pochodną wieloletnich zaniedbań ze strony władz gminy Panki, które nie przygotowały własnego ujęcia mogącego zaspokoić rosnące potrzeby mieszkańców. To prawda, problem jest jednak złożony o tyle, że obecne dostawy realizowane między innymi przez przedsiębiorstwo Maskpol z Konieczek wydają się być niewystarczające, a źródło problemów jest dotychczas nieznane. W tej sprawie doszło do kilku rozmów telefonicznych w ostatnich dniach, by ostatecznie we wtorek przed południem odbyło się spotkanie w Urzędzie Gminy Panki z przedstawicielem Maskpolu. W jego trakcie obie strony wskazywały, że rozwiązania problemu należy szukać u oponenta.
Jednak żadna ze stron nie ma sobie nic do zarzucenia i twierdzi kategorycznie, że wszystko jest w porządku. Wójt Urszula Bujak wraz z pracownikami urzędu znalazła rozwiązanie tymczasowe i jest już po rozmowach z Burmistrzem Krystianem Kotynią z Krzepic, który zapewnił, że może wznowić przerwane przed laty dostawy wody na teren gminy Panki. Podobne zapewnienia uzyskała nasza redakcja ze strony Wójta Henryka Macha z Przystajnie, który zapewnił, że pomoc ze strony ich gminy również jest możliwa, gdy Urszula Bujak się o nią zwróci, a po uruchomieniu dodatkowego zbiornika retencyjnego za kilka miesięcy, w ogóle nie będzie stanowiła problemu. Niezależnie jednak od tego, gmina będzie musiała podjąć w najbliższej przyszłości działania dla utworzenia lub reaktywacji własnej studni, by zapewnić odpowiednie ciśnienie wody w rurach. Niedopuszczalne jest, by wzorem ubiegłego roku beczki z „wodą zdatną do picia” pojawiły się na końcu nitki wodociągowej.
JAROSŁAW BRZĘCZEK
Klobucka.pl
pytanie co będzie latem….?
Woda żółta z kranu jak herbata….. Pytam za co płace????
Nie mów tak głośno bo Ci gmina podniesie rachunek. W końcu herbata kosztuje więcej niż woda
A może z kranu leci Johnny Walker? 🙂