W trakcie sesji rady gminy w Pankach pojawiła się wiadomość przekazana przez Starostę, iż w ramach Regionalnych Inwestycji Terytorialnych podjęte zostaną próby pozyskania środków na przebudowę drogi relacji Praszczyki - Kałmuki. Według słów Starosty Henryka Kiepury - nie podejmowano dotychczas większych działań, a jedynie drobne remonty nawierzchni wynikające z budowy kanalizacji w tych miejscowościach. Ustalono, iż powiat w pracach budżetu na przyszły rok podejmie się przygotowania dokumentacji dla remontu tej drogi. W ramach przebudowy tej ważnej arterii dla gmin Wręczyca Wielka, Panki i Przystajń, wykonano już 3,5km odcinek w zeszłym roku - od Kłobucka do Hutki. Po opracowaniu dokumentacji drogi i chodnika, zwrócimy się do źródeł finansowania. Zadanie to powinno być zrealizowane w przyszłym roku – dodaje Starosta.
O szczegóły tej planowanej inwestycji dopytywał radny z Praszczyków Lech Wójcik, który uzyskał zapewnienie, że Powiat „planuje zaprojektowanie wzmiankowanej drogi na przyszły rok. To pierwszy krok do przebudowy drogi. Prace – jeśli ruszą – to nie wcześniej niż 2020 roku”. Póki co mieszkańcy muszą korzystać z infrastruktury drogowej nienajlepszego sortu. Jeszcze gorzej jest w sołectwie Kostrzyna – Kotary, które reprezentuje radna Bożena Skwara. Korzystając z obecności starosty radna wytknęła Kiepurze zaniedbania na tym odcinku drogi, chociaż Kiepura zapewnił, że na tej drodze, z kierownikiem Makowskim był wielokrotnie i temat zna.
- „Życzyłabym panu, aby jeździł pan tam codziennie. Można dostać torsji. Są tam odcinki do sfrezowania i położenia nawierzchni od nowa. Mieszkańcy wyzywają na mnie, na wójta i na pana. Jakie wrażenia? Jest pan rozedrgany?”. – „Docelowo czekamy z remontem tej drogi do czasu, aż gmina zdobędzie środki i skanalizuje te miejscowości, bo nie ma uzasadnienia, by zrujnowaną drogę naprawić, a później od nowa ją niszczyć pod kanalizację” – wyjaśnił Starosta.
Swoją interwencję miała też Przewodnicząca rady Gminy Urszula Bujak, która prosiła Kiepurę o interwencję w sprawie przejścia dla pieszych w miejscowości Praszczyki na DW 494, przeniesieniu przystanku autobusowego i prawidłowe oznakowanie terenu zabudowanego na odcinku całej miejscowości Praszczyki – do Panek. - „Jest tam teren zabudowany, a znaki wprowadzają w błąd. Należy tym tematem się zająć. Z obu stron i od Panek i Truskolas jest ciągle teren zabudowany, a znaki na to nie wskazują, co kierowców zachęca do szybkiej jazdy”. Jak zapewnił Henryk Kiepura - nie ma żadnych wiążących decyzji, a sprawa trwa już kilka lat. Prowadzi to Powiatowy Zarząd Dróg, niestety jest to droga wojewódzka, za którą Powiat nie może wziąć odpowiedzialności. Droga ta jest w
zarządzie GDDKiA w Katowicach.
JAROSŁAW BRZĘCZEK
klobucka.pl