W miejscowościach Koski, Żerdzina, Jaciska, a także przy kilku ulicach w gminie Panki występują od kilku miesięcy problemy z dostawą wody. Zbyt niskie ciśnienie w rurach powoduje utrudnienia dla mieszkańców, które w najbardziej oddalonych Koskach są nie do zniesienia. Kolejny raz w tej sprawie interweniowali u nas mieszkańcy, a na sesji w sprawie gminnej infrastruktury głos zabrał sołtys tej miejscowości Krzysztof Sroka.
- Przykro mi, że muszę kolejny raz zwracać się o wodę do wójta i rady. W sprawie wody i drogi na Koskach proszę kolejny raz. Miały być środki z FOGR, PROW, województwa, teraz miały być środki rządowe, ale żeby były, to jednak trzeba złożyć wnioski. Jak wiem gmina nie ubiegała się o dofinansowanie. Spóźniono się ze złożeniem wniosku. Ktoś zawalił, a teraz mydlenie oczu mieszkańcom. Żaden wniosek nie został złożony. Prosiłem o jego ksero, nie dostałem. A przecież w zeszłym roku obiecał pan, że na sto procent droga będzie zrobiona. W tym roku też miało być na sto procent zrobione. A drogi jak nie było tak nie ma. Kiedy będzie droga i co jest dla wójtem priorytetem? Podobno dobro mieszkańców? Jeśli tak pan dba o dobro mieszkańców, że wysyła nam pan jedną cysternę wody na dwie wsie - a miała być przepompownia, to widać, gdzie pan ma dobro mieszkańców.
Wedle słów wójta droga powstanie, jednak kiedy – nie wiadomo – jak będzie dofinansowanie, zapewnia Bogdan Praski. Tutaj jednak jest problem, na który wskazuje sołtys Żerdziny, żeby dostać pieniądze trzeba napisać i złożyć poprawnie przygotowany wniosek, a jak wynika z ostatnich doniesień – gminni pracownicy składają wnioski z błędami, które eliminują Panki z kolejnych starań o środki. Najlepszym przykładem jest chodnik dla ulicy Górniczej, który nie powstanie, bo we wnioskach były błędy, które wyeliminowały gminę ze starań o fundusze. Na 21 złożonych w powiecie wniosków, Panki były jedyną gminą, która nie uzyskała środków właśnie przez to.
Jarosław Brzęczek
Klobucka.pl
Nie będę zakładał wodociągu brudasom którzy nie głosują na mnie.
Proponuję odciąć wodę bogusiowi. Niech wie jak fajnie bez wody.
Trzeci świat qrwa
nic to nie da on w domu jest 10 dni w roku reszte czasu jest w golembiewskim z wachowska na szkoleniach ha ha