Już wkrótce w tej miejscowości może wystartować budowa masztu sieci Play. Pomimo protestów mieszkańców i szeregu starań podejmowanych przez władze gminne, 7 listopada wpłynęło do urzędu gminy pismo ze starostwa dotyczące pozwolenia na budowę stacji bazowej na terenie działki w Parzymiechach. Dla przypomnienia – działki sąsiadującej ze szkołą podstawową w tej miejscowości,do której uczęszcza kilkuset uczniów, mających w przyszłości być narażonych na ciągłe oddziaływanie pola elektromagnetycznego generowanego przez umieszczone na maszcie urządzenia nadawczo-odbiorcze. Gmina kilka miesięcy temu zaproponowała operatorowi sieci działkę tuż obok hydroforni w tej miejscowości. W tym czasie starano się ustalić właścicieli działki. Niestety wiadomości są nie takie jakich oczekiwali samorządowcy. Jedna ze stron do postępowania spadkowego nie żyje - obliguje to gminę do odnalezienia pozostałych spadkobierców lub ustanowienie kuratora działającego w imieniu osoby zmarłej. Może to niestety wydłużyć postępowanie, a trudno obecnie ocenić czy spekulować, jak podejdzie do tego operator sieci Play. Jeśli się oprą na stosownych pozwoleniach, to wybudują masz obok szkoły w Parzymiechach nie bacząc na wizerunkowe konsekwencje. Nie uda się zatrzymać inwestycji wskazaniami, że jest to strefa ochrony konserwatorskiej (Park Potockich), degradacją krajobrazu, utrata wartości działek gminnych itp. Pomimo, iż nadal są plany powstrzymania przez urząd budowy masztu, to niewielkie są szanse, by starostwo odmówiło zgody na budowę. Jak mówi sama wójt Bożena Wieloch - nie sądzę, aby udało się cokolwiek więcej wtej sprawie uzyskać, wszystko w rękach Play.
PANKI. STACJA BAZOWA SIECI PLUS
Jakże odmiennie niż w Parzymiechach wygląda sytuacja w gminie Panki. Tam od miesięcy urzędnicy zabiegają o zmiany w związku z planami budowy masztu. Dyskusje toczyły się na kilku sesjach rady gminy, odbywały się też spotkania urzędników z mieszkańcami, wypracowano również koncepcję, w której gmina zaproponowała inną lokalizację dla masztu. W Pankach, jak już informowaliśmy - bez echa i reakcji ze strony urzędników gminy odbyło się postępowanie administracyjne wszczęte przez sieć komórkową Polkomtel – operatora sieci Plus. Od połowy września sieć starała się o pozwolenie na budowę stacji bazowej w tym 49,5 metrowego masztu na terenie Panek przy ulicy Zielonej. Starała się dodajmy – skutecznie. W ciągu 7 dni od daty 14 września br. można było wnieść do Starostwa Powiatowego zastrzeżenia i wnioski w sprawie planowanej budowy. Zastrzeżeń co do budowy i posadowienia stacji ze strony Urzędu Gminy nie wniesiono – dodajmy – nie wniesiono przez kolejne zaniedbania, do których dopuścił poprzedni wójt – Bogdan Praski. Jesteśmy w posiadania dokumentów, z których wynika, że grupa mieszkańców z pobliskich ulic wniosła sprzeciw do Starostwa Powiatowego, a następnie zwróciła się już w listopadzie do władz gminy o wystosowanie oficjalnego sprzeciwu przez tut. organ samorządowy na realizację inwestycji w tym obszarze. Niestety pisma w tej sprawie gmina nie wystosowała – wójt zajęty był w tym czasie walką o głosy mieszkańców w lokalnych mediach społecznościowych i problemy wyborców interesowały go- jak z tego wnosimy znacznie mniej niż ewentualna reelekcja. Pisemnej odpowiedzi w tej sprawie mieszkańcy nigdy nie otrzymali.
HARMONOGRAM DZIAŁAŃ
O planach budowy stacji wraz z masztem, mieszkańców poinformowano 14 września. Dziesięć dni później, 24 września mieszkańcy wystosowali pismo w imieniu swoim oraz właścicieli sąsiadujących działek do Starostwa Powiatowego w Kłobucku dotyczące sprzeciwu w sprawie realizacji inwestycji budowy stacji. Pismo to, zostało również przesłane do wiadomości Urzędu Gminy w Pankach. Dnia 8 października mieszkańcy otrzymali odpowiedź ze Starostwa, iż w decyzji kończącej postępowanie administracyjne w związku z tą inwestycją, organ odniesie się do zastrzeżeń mieszkańców. Do dnia 14 listopada 2018 roku, mieszkańcy nie otrzymali jednak konkretnej odpowiedzi, w związku z czym zwrócili się do Urzędu Gminy w Pankach z prośbą o wystosowanie oficjalnego pisma do Starostwa. Niestety 22 Listopada decyzją nr 683/18 Starostwo zatwierdziło projekt budowlany i udzieliło pozwolenia na budowę dla Polkomtel Sp. z o.o. na budowę stacji bazowej transmisji danych dla Polkomtel, na „terenie zieleni chronionej doliny rzeki Pankówki z dopuszczeniem sieci i urządzeń infrastruktury technicznej, do realizacji na działce o numerze ewidencyjnym 149/3 w miejscowości Panki”. W uzasadnieniu czytamy między innymi, że 30 sierpnia Polkomtel sp z o.o. wystąpił do tutejszego starostwa z wnioskiem o udzielenie pozwolenia na budowę stacji bazowej. Wniosek inwestora spełnia wymagania prawa budowlanego, inwestor wykazał się prawem do dysponowania na cele budowlane wyżej wymienioną nieruchomością, a przedłożony do zatwierdzenia projekt budowlany zgodny był z ustaleniami planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego gminy Panki zatwierdzonego uchwałą rady gminy Panki z dnia 25 lutego 2013 roku. Organ też odniósł się do zastrzeżeń stron postępowania dotyczących szkodliwego wpływu fal elektromagnetycznych na mieszkańców, wyjaśniając przy tym, że w oparciu o znajdujące się w projekcie opracowania dotyczące obszaru oddziaływania planowanej inwestycji, które zostało ustalone zgodnie z przepisami rozporządzenia ministra środowiska w sprawie dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w środowisku oraz sposobów sprawdzania i dotrzymywania tych poziomów… etc. Mieszkańcy nadal się nie poddają i 28 listopada wystosowali kolejne pismo. Tym razem do Wojewody Śląskiego za pośrednictwem Starosty Kłobuckiego o odwołanie od decyzji nr 683/18. Zaskarżonej decyzji zarzuca się naruszenie szeregu artykułów Kodeksu Postępowania Administracyjnego, rozporządzeń Ministra Środowiska i innych. Jaki jednak będzie skutek tych odwołań i czy nie zostały one wniesione za późno, skoro decyzje zostały przez Starostwo wydane? Trudno dzisiaj jednoznacznie przesądzić, pewnym jednak jest, że działania operatora sieci Plus na terenie wzmiankowanej działki już się zaczęły,bez oglądania się na ewentualne decyzję Wojewody Śląskiego. Trudno oprzeć się wrażeniu, że działania wybranych w drodze wyborów powszechnych wójtów w gminach Lipie i Panki diametralnie się od siebie różnią niezależnie od ostatecznych decyzji w sprawie posadowienia i budowy masztów.
JAROSŁAW BRZĘCZEK
Klobucka.pl
Dzień dobry, właśnie zderzyliście się Państwo z betonowym murem. Mieszkańcy jednego z inowrocławskich osiedli również walczą z tym samym problemem od pół roku. Chętnie dzielimy się zdobytym doświadczeniem i wymieniamy poglądy. Tylko kolektywne działanie może pokonać wroga, którym jest w tym przypadku ogromna firma. Zapraszamy na nasza stronę: https://www.facebook.com/Maszt.protest/ Lajkujcie, komentujcie, piszcie prywatne wiadomości. Telewizje ogólnopolskie ignorują ten temat z uwagi na rynek reklamowy.