Odpowiedzialna za zamówienia publiczne w Urzędzie Gminy Panki - Pani Magdalena Grajcar nie jest już pracownikiem urzędu. Podobno chodziło o polecenie służbowe związane z zamówieniem publicznym, którego Pani Grajcar nie mogła wykonać.
Pani Magdalena Grajcar była również jedyną kandydatką, która zakwalifikowała się do drugiego etapu na nowe stanowisko pracy - młodszy referent ds. zamówień publicznych Urzędu Gminy w Pankach.
- Pani Grajcar złożyła wypowiedzenie za porozumieniem stron. Nie podała żadnej przyczyny. Jej obowiązki zostały rozłożone na poszczególnych pracowników. W poniedziałek zamierzały ogłosić konkurs na jej stanowisko - powiedziała w rozmowie z nami Sylwia Piątkowska, sekretarz gminy.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w najbliższych tygodniach z pracy w gminie mają zrezygnować kolejni urzędnicy.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Mobbing? Czy coś innego miało na to wpływ?
No to się dzieje a ludzi się boją tego śmiesznego wójta….
Jak się kawy i pierdolek popychać nie może to już nie pasuje. A teraz Wielki mobing.
Pani Asiu bo jest mobbing. Po jednej z sesji RG zastraszał wójt radnego .To jest prawdziwe.
Tera zaczynają się wezwania na policję ludzi co zbierają podpisy na wójta I ktoś powie że nie ma mobbingu w pankach , jest Pani śmieszna Pani Asiu.
Brawo PSL ! Niech chamy i chołota wiedzą że jeszcze przez 2 lata na tym terenie rządzi ELYTA PO-PSL !
Jest pani poważnie chora .
i co ?
Fakt tylko dwa lata w naj gorszym wypadku , bo nikt już nie zagłosuje na obecną zajmującą władzę oprócz lizusuw
Musiała odejść bo miejsce było przygotowane dla przydupasa Lesława, który tak zachowywał chłodną głowę komentując Trzepatora.