W Pankach 27 lipca ma się odbyć konkurs, który wyłoni nowego dyrektora pankowskiej szkoły. Zwykły konkurs, który budzi jednak niezwykłe emocje. Po jednym ze spotkań obecnej dyrektorki Renaty Tomczyk z władzami gminy i radnymi, ta oskarżyła nieobecną wówczas sekretarz Elżbietę Wachowską o mobbing i poprosiła, by nie zasiadała w komisji konkursowej.

Renata Tomczyk poinformowała między innymi: (...) w tym roku szkolnym kończy się moja 5-cio letnia kadencja na stanowisku dyrektora szkoły i czeka mnie konkurs, który nie ukrywam wzbudza dużo obaw o brak obiektywizmu. W związku z powyższym zwracam się z prośbą o wyłączenie pani sekretarz Elżbiety Wachowskiej z prac w komisji konkursowej oraz z postępowania konkursowego w konkursie na stanowisko Dyrektora Szkoły Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Pankach (…)”.

Bezpośrednio po odczytaniu pisma wójt Bogdan Praski skomentował jego treść słowami: - „Pani już pisze, żeby ustawić jakoś komisje. Ktoś, kto startuje w konkursie, to na boga, nie będzie sobie wybierał komisji”.

Na stronie biuletynu informacji publicznej gminy Panki pojawił się w minionym tygodniu dokument, w którym poznać możemy skład komisji konkursowej, która wyłonić ma dyrektora Szkoły Podstawowej w Pankach. Jak nietrudno się domyślić Przewodniczącym Komisji Konkursowej została oskarżona wcześniej o
mobbing sekretarz tej gminy Elżbieta Wachowska. To jawna kpina z Renaty Tomczyk. Postawienie na czele komisji osoby, która budzi takie kontrowersje jest jak publiczny policzek i kolejne poniżenie zasłużonej dla szkoły długoletniej dyrektorki - mówi nam mieszkanka Panek. Oburzenia nie kryją również pankowscy nauczyciele i pracownicy urzędu gminy w Pankach, których pytaliśmy co o tym myślą. Co stało na przeszkodzie, by wskazać inną osobę do komisji, miast tej budzącej kontrowersje? Kompletnie niezrozumiałe posunięcie na cztery miesiące przed wyborami samorządowymi. Wygląda to na próbę sił i niekoniecznie jest posunięciem sensownym. Czy konkurs będzie taką samą farsą, jak ten sprzed niemal dwóch lat, gdzie unieważniono wybór Gabrieli Krzak, która dopiero przez Naczelny Sąd Administracyjny została przywrócona na należne jej stanowisko? Czas pokaże, już dzisiaj jest jednak pewne, że to kolejny gwóźdź do politycznej trumny obecnego wójta. Niezależnie bowiem od tego jak zostanie przeprowadzony konkurs, istnieją uzasadnione obawy, że może on zostać unieważniony. Co
w takim wypadku zrobić może obecna dyrektorka Renata Tomczyk?

- Mam cały wachlarz możliwości, nie jestem przyspawana do stołka i czekam cierpliwie na rozstrzygnięcia, wtedy postanowię co dalej. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie nie ma więcej kandydatów do objęcia stanowiska dyrektora szkoły. Do konkursu przystąpić ma tylko Renata Tomczyk. Gdyby nie wygrała lub konkurs został unieważniony, czy weźmie udział w listopadowych wyborach, jako kandydat na wójta? Zobaczymy.

JAROSŁAW BRZĘCZEK
klobucka.pl