Najpierw napisała o tym klobucka.pl, później Gazeta Wyborcza, teraz piszą o tym wszyscy. Ktoś podrobił podpis, Skarbnik Gminy według Prokuratory przekroczył uprawnienia, a w szkoleniach organizowanych dla radnych gminy brały udział osoby nieuprawnione - związane z władzami gminy. Do tego afera obyczajowa, referendum, problem z dyrektorem szkoły, uwagi Regionalnej Izby Obrachunkowej, przesłuchania przez Policję w Krzepicach, próby puczu, zamieszanie z służbowym samochodem, powstanie machiny propagandowej, zwolnienia czy głośne odejścia z pracy - to wszystko to efekt kilku miesięcy życia w Pankach.
Panki stały się liderem powiatu kłobuckiego, jeżeli chodzi o liczbę afer i niejasności. Wójt Bogdan Praski nic sobie z tego nie robi, rządzi dalej. Niektórzy radni też ślepi i głusi na to, co się dzieje wokół. Idą murem za Wójtem. A do wyborów pozostało ledwie 20 miesięcy. Czy wszyscy uratują stołki? Czy ich władza skończy się na najbliższym referendum?
Teraz wszystko w rękach ludu. Czas pokaże.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Szkoda że tego nie widzą jego zwolennicy w postaci biznesmenów wspierających kampanię…
Korzystają to popierają, np, podatki umorzone itp !
Cóż nic dodać , wychodzą na wierzch przekręty WRESZCIE .
a czemu zdjęcie starosty?
Bo starosta po fachu z wójtem … A na dodatek z jednej wsi pochodzą , jedna partia ich łączy czyli ludzie Honoru … ha ha .
W tej naszej gminie to przechodzą już wszystkie szczyty bezczelności . Przyjmują zasadę wszystkie chwyty dozwolone , nieważne jak , byle do celu .