W Częstochowie dobiega końca prywatny proces wytoczony 2 marca 2017 roku przez urzędującego wójta Bogdana Praskiego jego kontrkandydatowi z poprzednich wyborów i jednemu z inicjatorów referendum o odwołanie Wójta i Rady Gmin Panki w marcu ubiegłego roku - Łukaszowi Kiedrzynowi.
Przypomnijmy, Łukasz Kiedrzyn w trakcie procesu w trybie wyborczym, który wytoczył mu Bogdan Praski urażony publikacjami w Klobucka.pl złożył wniosek o wyłączenie sędziego, który obejmował również wyłączenie pozostałych sędziów wydziału cywilnego częstochowskiego sądu okręgowego. Praski domagał się wówczas zaprzestania rozpowszechniania „nieprawdziwych informacji” pod jego adresem w tym o znęcaniu się psychicznym nad pracownikami, mobbingu, a także naruszeniu prawa przy unieważnieniu konkursu na dyrektora szkoły. Jak czytelnicy zapewne pamiętają NSA wykazał naruszenia prawa i unieważnił konkurs, znęcanie się psychiczne wykazał m.in. Krzysztof Brzęczek na jednej z sesji, a mobbing został również potwierdzony w dokumencie, który posiada Przewodnicząca Rady Gminy w Pankach – Urszula Bujak.
W trybie wyborczym dowody byłby jednak trudne, o ile w ogóle możliwe do przedstawienia w sądzie okręgowym w okresie jednej doby. Mówiąc wprost – Łukasz Kiedrzyn „ograł” wójta Praskiego wyłączając cały skład orzekający, przez co proces nie doszedł do skutku przed referendum. Sprawa ta jest obecnie częstym przykładem na wykładach m.in. Wydziału Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego – jak informują studenci tej uczelni. Jak jednak uważał Praski – Kiedrzyn „zrobił to wyłącznie w celu uniemożliwienia rozpoznania przez sąd pozwu, który trafił w trybie wyborczym na wokandę” – tak argumentował w lokalnej, przychylnej jemu prasie. Urzędujący wójt uznał, że składając wniosek o wyłączenie składu orzekającego, Kiedrzyn dołączył „dowody” szkalujące dobre imię Praskiego. Uznał, że „wszelkie przywołane przez Kiedrzyna informacje są kłamliwe i w sposób oczywisty godzą w jego dobre imię. Stąd ten prywatny akt oskarżenia” – argumentował wójt na łamach wspomnianej gazety. Ostatecznie sąd okręgowy na posiedzeniu niejawnym uznał wniosek Łukasza Kiedrzyna, jako bezzasadny, by następnie go oddalić. Wyjaśnienia złożyła również sędzia Lidia Dudek, której wyłączenia domagał się Łukasz Kiedrzyn. Odrzuciła wszelkie okoliczności mogące wywołać wątpliwości, co do niezawisłości i bezstronnego rozpoznania sprawy.
Wyznaczono termin rozprawy już po zakończeniu referendum, co ostatecznie nie miało już żadnego wpływu na „rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji”- których Praski pragnął uniknąć przed referendalną niedzielą.
Ostatecznie proces z jego powództwa zakończyć ma się w najbliższy czwartek 11 stycznia. Ostatnie posiedzenie sądu w sprawie odbyło się w poniedziałek 8 stycznia, w trakcie którego przesłuchano jedynie Czesława Mirka, który złożył oświadczenie – umożliwiające prawie rok temu przerwanie procesu w trybie wyborczym. Na poniedziałkowym posiedzeniu sądu pełnomocnik Łukasza Kiedrzyna wykazał, że powództwo wobec jego klienta jest bezzasadne, gdyż ten z art. 49 k.p.c (sąd musi wyłączyć sędziego na jego żądanie lub na wniosek strony, jeśli istnieje okoliczność, która mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwości co do bezstronności sędziego w danej sprawie” – miał pełne prawo żądać wyłączenia tzw. sędzia podejrzanego (iudex suspectus) – co uczynił.
Oczywiście w sprawach cywilnych zdarzyć może się wiele niespodziewanych werdyktów, jednak prawdopodobieństwo skazania Łukasza Kiedrzyna w tym procesie jest niewielkie. Czwartkowy wyrok nie będzie też wyrokiem prawomocnym. O całej sprawie poinformujemy czytelników w najbliższym czasie.
JAROSŁAW BRZĘCZEK
Klobucka.pl
Łukasz Kiedrzyn to przyzwoity człowiek. Miałam okazję go poznać i uważam, że byłby dobrym kandydatem na wójta.
Czwartek 11 stycznia nie 10
Profesjonalista !!!! Śmiech!!!!????????????????
No i Brzeczek to chyba Jarosław a nie Jerzy. Redaktor coś pił? Czy palił?
Ela, nie denerwuj się
Wójcie to Sąd a nie spotkanie przy kawce !!! Jak siedzisz człowieku !
Widać jaki ma stosunek do Sądu
To jest zwykly wiesniak na bacznosc umie stac tylko z ptaszkiem w reku.
No i przegrał 🙂
sprawa polityczna tak samo jak z HGW , Gosławskim , Sawicką
Irena weź przestań … polityka w takiej dziurze? śmiechu warte… Z tego co słyszałem Bogdan Praski został zmiażdżony argumentami drugiej strony
no to mądralo wymień chodź jeden argument
IRENA. Na poniedziałkowym posiedzeniu sądu pełnomocnik Łukasza Kiedrzyna wykazał, że powództwo wobec jego klienta jest bezzasadne, gdyż ten z art. 49 k.p.c (sąd musi wyłączyć sędziego na jego żądanie lub na wniosek strony, jeśli istnieje okoliczność, która mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwości co do bezstronności sędziego w danej sprawie” – miał pełne prawo żądać wyłączenia tzw. sędziego podejrzanego (iudex suspectus) – co uczynił.
Wystarczy jeden argument?
A druga strona medalu panie redaktorze w w/w artykule dotyczyła rozpowszechniania “nieprawdziwych informacji” w Kłobuckiej.pl . I co ? Będą jakieś przeprosiny w lokalnej prasie . Co na to Sąd ? Proszę o kolejny argument .
IRENA, odpowiedz sobie sama. Skoro przegrał, to znaczy, że nie było nic, co można było zarzucić oskarżonemu 🙂
Z niecierpliwością czekam na pozwy. Chętnie wybiorę się do sądu wraz z osobami, które będą świadczyć o wszystkim co dotychczas napisałem. Trzeba jedynie pamiętać, że dowód niewinności ciąży na stronie skarżącej. Czekam na udowodnienie przed sądem, że facet na filmie, który umieszczono w sieci na profilu Bogdana Praskiego – to nie on. Bo ja twierdzę, że to on. Każdy kto widział film również to potwierdzi. Więc zapraszam do pozwania mnie 🙂
Już Pani Wachowska po nagraniu w urzędzie z jej udziałem oskarżała mnie o napaść i próbę wymuszenia czynności urzędniczych, a wójt jej wtórował – jak to będzie żądał ukarania mnie… Gratuluję obojgu. Prokuratura umorzyła postępowanie. Może dla odmiany jakiś proces cywilny? Albo karny? Redaktor naczelny Nowin też obiecywał sobie wiele po sprawie sądowej, którą mi założył 🙂 Chciał odszkodowania, przeprosin… Sąd nie pozostawił żadnej wątpliwości potwierdzając wszystkie moje słowa. Czekam na apelację redaktora.
Wszystkim się wydaje, że sądy muszą uznać ich racje. Okazuje się, że jednak nie muszą. Wójt Praski przekonał się o tym 11 stycznia, jednak nie do końca i już zapowiada apelację w sprawie z Kiedrzynem – no i fajnie, czekamy na kolejne sukcesy pankowskiego włodarza.
Jarek taki jesteś bezkarny….. Jestem pewien że i Tobie ta dobra karta się skończy. Pożyjemy zobaczymy i powspominamy…. Ps. Prywatnie wszystkiego dobrego.????
Zadzwoń do Bogdana to Ci opowie mądralo
Czy to prawda że będziesz robić w gminie? tak ludzie godoją …
Nie bylo w tym nic nie prawdziwego.Przeciez ten oszust Bogdan z wszystkim klamie i w kolo wszystkich pomawia. Sad dal wiare dowodom ktore przedstawila strona Kiedrzyna a praski nie mial zadnych dowodow ty idiotko.
Może kolejny mądralo odpowiesz jakie to były dowody , na które to Sąd dał wiarę (nagrania z sesji !!!!!) żartujesz sobie . Czy byli przesłuchiwani świadkowie czy się wycofali ? , a to że Sąd uznał bezzasadne powództwo (art.49k.p.c) to raczej norma , bo każdy ma do tego prawo.
Irena, powinnaś zostać rzecznikiem prasowym B. Praskiego. Jeżeli tak wszystko wiesz to powiedz kiedy Praski udostępni ustalenia organów ścigania w sprawie filmu? No kiedy ?
Już niedługo , sprawa nabrała tempa i na dniach dowiemy się kto chciał go skompromitować tym “filmikiem”
IRENA. Ja wiem kto tym filmem skompromitował wójta Panek.
Czekamy z niecierpliwością, Wersji było przynajmniej dwie. Wskazywanych przez wójta. Która jest prawdziwa, Irenka odpowiedz
Bogdan wygra wybory. Wy jestescie zwykla cholota ktora go nie lubi to njlepszy i najuczciwszy kandydat.Mieszkancy sa nieuczciwi ze smiom o nim zle mowic.Wy durnowate patalachy.
Pięknie Irenka, pięknie, a ty naprawdę uważasz że możesz takie opinie wydawać? Patrzysz też na siebie?